.

Kasza orkiszowa

0
Kasza orkiszowa
Spis treści:

    Orkisz - starożytna odmiana pszenicy, zwana również szpelcem, która ma niebywałe właściwości dla Twojego zdrowia. Mówi się, że jest nawet zdrowszy niż pszenica zwyczajna. Jego uprawa staje się coraz popularniejsza, a mąka czy kasza orkiszowa to produkty, które zawsze warto mieć w swojej kuchni.

    Pochodzenie i uprawa
    Orkisz jest zbożem uprawianym już od epoki brązu. Mógł być znany już do 3400 lat p.n.e. Swoją popularność w Europie utrzymywał aż do czasów średniowiecznych. Z kolei pierwsze wzmianki archeologiczne na jego temat są datowane nawet na 5000 lat p.n.e. Odnaleziono je na terenach w pobliżu Morza Czarnego. Prawdopodobnie stamtąd orkisz przywędrował na ziemie obecnej Szwajcarii i Niemiec, gdzie szybko stały się najpowszechniej uprawianym zbożem. Ok. 500 lat p.n.e. trafił on do Wielkiej Brytanii. Aż do XX wieku był on powszechnie znany, jednak wraz z nastaniem nowego wieku zaczął być wypierany przez pszenicę zwyczajną, która była łatwiejsza w uprawie, a jednocześnie dawała większe plony. W latach 70. ubiegłego stulecia o orkiszu zapomniano. Starania o ponowne wprowadzenie zboża na rynek podjęło USA w 1987 roku, w związku z zainteresowaniem zdrowszą żywnością. O poziomie wyparcia go przez pszenicę zwyczajną świadczyć mogą statystki europejskie z 2007 roku. Uprawiano go tylko na 18 000 ha na całym kontynencie, a w Polsce na 200-300 ha, przy jednoczesnym zajmowaniu przez pszenicę 2,3 mln ha! Ta druga do tej pory jest popularniejsza. Trzeba jednak pamiętać, że różnice w uprawie tych dwóch zbóż przekładają się na ich właściwości. Pszenica w czasie zbioru traci łupinę, co sprawia, że często jest zanieczyszczona przez pestycydy. Łupina orkiszu z kolei pozostaje nienaruszona. Chroni to ziarno przed zanieczyszczeniami, chemikaliami, a także pozwala zachować mu świeżość i wartości odżywcze. Warto przekonać się o nich i rozważyć zwiększenie spożycia np. kaszy orkiszowej. Z powodu mniejszej zawartości glutenu, może być też alternatywą dla pszenicy. Osoby chorujące na celiakię mogą spróbować wprowadzić go w niewielkiej ilości do swojej diety. Według badań nie powinien on wywoływać tak nieprzyjemnych skutków, jak w przypadku pszenicy, jednak wszystko zależy od indywidualnych reakcji i stopnia nietolerancji glutenu.

    Kasza orkiszowa - zastrzyk zdrowia
    Korzyści ze spożywania orkiszu jest naprawdę dużo. Zacznijmy od podania wartości odżywczych. Zboże to i jego produkty zawierają wiele makroskładników, witamin oraz składników mineralnych. Znajdziemy w nich: wapń, żelazo, magnez, fosfor, potas, sód, cynk, witaminy (B1, B2, B3, B6, A, E oraz K), a także polecany szczególnie kobietom w ciąży kwas foliowy. Występuje w nich więcej niż w pszenicy białka i nieco więcej tłuszczu, za to mniej cukru i węglowodanów. W starożytności orkisz stanowił część posiłków gladiatorów, dodając im siły do walki. O jego zdrowotnych właściwościach wspominała także św. Hildegarda z Bingen (XII-wieczna mistyczka, która specjalizowała się w ziołolecznictwie). Zwracała uwagę na to, że jest zawsze dobry i lekkostrawny. A jakie jeszcze korzyści może mieć spożywanie przez nas dzisiaj kaszy orkiszowej?

    Jedna szklanka ugotowanego orkiszu dostarcza niecałych 250 kalorii. Jego zaletą jest także to, iż jest on wspaniałym źródłem lizyny i metioniny - aminokwasów niezbędnych w diecie, a niewytwarzanych przez organizm człowieka. Dzięki temu, że białka orkiszu mają inną strukturę cząsteczkową, są łatwiej rozpuszczalne i bardziej kruche, a tym samym lepiej przyswajalne przez przewód pokarmowy. Wiele korzyści płynących ze spożywania tego zboża wynika z zawartości błonnika, zwłaszcza frakcji rozpuszczalnej. Ponadto w skład orkiszu wchodzi jeszcze jeden cenny element. Jest to rodanid - związek, który znajduje się w ślinie, krwi człowieka oraz kobiecym mleku. Ma on działanie podobne do naturalnego antybiotyku. Stymuluje do pracy układ odpornościowy. Dziecko karmione piersią chroni przed infekcjami, wpływa na prawidłowy rozwój młodego organizmu oraz odpowiada za produkcję krwi.

    W jaki sposób orkisz poprawia nasze zdrowie?

    Warto jak najczęściej spożywać kaszę orkiszową. Jej właściwości bardzo korzystnie wpływają na:

        - obniżenie poziomu cholesterolu, dzięki zawartości błonnika oraz niacyny wpływającej hamująco na działanie wolnych rodników z cholesterolu utlenionego,
        - poprawę krążenia krwi oraz zmniejszenie ryzyka wystąpienia anemii dzięki dużej zawartości miedzi i żelaza, czyli pierwiastków, które uczestniczą w wytwarzaniu czerwonych krwinek. Im jest ich więcej, tym lepsze dotlenienie tkanek i komórek, a także przyspieszenie metabolizmu, wzrost energii i lepsze samopoczucie,
        - zmniejszenie ryzyka wystąpienia nowotworu jelita grubego, dzięki skracaniu kontaktu mas kałowych z jelitem oraz czasu, w jakim toksyny przenikają do jego komórek,
        - regulację rytmu wypróżnień za sprawą błonnika, dzięki któremu dochodzi do zwiększenia objętości stolca,
        - przyspieszenie pasażu treści pokarmowej przez jelita,
        - zapobieganie zaparciom i nadmiernym wzdęciom,
        - zmniejszenie ryzyka wystąpienia miażdżycy,
        - poprawę układu sercowo-naczyniowego,
        - niwelowanie negatywnych skutków przewlekłego stresu,
        - pozytywnie na układ hormonalny, dzięki niacynie, która poprawia jego funkcjonowanie i bierze udział w wytwarzaniu hormonów płciowych,
        - regulację poziomu cukru we krwi oraz spowolnienie procesu wchłaniania go do krwioobiegu,
        - wzmocnienie uczucia sytości po posiłku,
        - poprawę nastroju, dzięki właściwościom antydepresyjnym,
        - wzmocnienie pamięci i ciała, przez wzmocnienie układu nerwowego,
        - budowę mięśni,
        - zwiększenie przemiany materii,
        - detoksykację organizmu - orkisz dzięki swoim właściwościom oczyszczającym pozytywnie wpływa na funkcjonowanie wątroby i woreczka żółciowego,
        - rekowalescencję po terapii lekowej,
        - regenerację organizmu,
        - prawidłowe funkcjonowanie układu trawiennego,
        - zmniejszenie zapotrzebowania na insulinę u osób chorych na cukrzycę,
        - kojąco w przypadku alergii i dolegliwości skórnych poprzez kąpiel w wywarze z plewek,
        - poprawę koncentracji i zwiększenia poziomu aktywności mózgu.

    Jak widać, kasza orkiszowa ma wiele zalet. Dba o nasz organizm w sposób kompleksowy, wpływając pozytywnie na komórki, tkanki, całe ciało, a także umysł. Poza tym rozgrzewa. Orkisz w łatwy sposób można wprowadzić do codziennej diety. Ma sporo zastosowań. Kleik z dodatkiem płatków owsianych, siemienia lnianego, pietruszki i jagód goji ma właściwości detoksykujące. Z kolei mąka orkiszowa występująca w postaci razowej i jasnej, pozbawionej otrąb, idealnie nadaje się do pieczenia chleba, muffinków czy tart. Wytwarzane są z niej też makarony, chrupki, krakersy, precelki, wafle oraz ciastka, a nawet kawa zarówno w postaci rozpuszczalnej, jak i ziarnistej.

    Zastosowanie kulinarne
    Przygotowanie kaszy orkiszowej jest proste i nie zabiera zbyt wiele czasu. Podczas gtowania należy jednak pamiętać o tym, aby nie mieszać jej z innymi zbożami, by nie zatraciła ona swoich cennych właściwości. Robimy to w proporcjach jednej szklanki produktu na dwie szklanki mleka lub wody. Wrzucamy go do wrzątku i gotujemy przez 20-30 minut. Można go podawać zarówno na słodko, jak i wykorzystać do przygotowania dań wytrawnych. Poniżej proponujemy kilka przepisów, które urozmaicą Twój codzienny jadłospis.

        Na śniadanie
    Coraz popularniejsza jako pierwszy posiłek staje się kasza jaglana z owocami. Z powodzeniem można to samo danie przyrządzić, stosując w zamian orkisz. Do ugotowanej wcześniej kaszy (50 g) dodajemy 100 g serka wiejskiego, orzechy lub łyżkę masła z orzechów nerkowca. Do tego: szczyptę kurkumy oraz cynamonu, łyżeczkę oleju kokosowego oraz kokosu i nasion chia. Wybierz do dania swoje ulubione owoce (świetnie smakuje z bananem, gruszką, truskawkami, czy borówkami).

          Na obiad
    Ciekawy smak ma danie, które z powodzeniem możemy podać na obiad. Jest to dyniowe curry, do którego dodamy świeżą, zieloną kolendrę. Oto lista składników:

        5 łyżek kaszy,
        garść świeżej kolendry,
        1,5 szklanki mleka kokosowego,
        pół średniej wielkości dyni,
        korzeń pietruszki,
        marchewka,
        czerwona papryka,
        cukinia,
        dwa ząbki czosnku,
        średniej wielkości cebula,
        świeży imbir (wystarczy 2 cm kawałek),
        łyżka sosu sojowego,
        1 cm papryczki chilli,
        2 łyżki oleju kokosowego,
        1/2 soku z limonki oraz szczypta utartej skórki,
        szczypta świeżo mielonego pieprzu.

    Przygotowanie:
    Najpierw należy umyć warzywa, następnie je obrać i pokroić na części o średniej wielkości, czosnek rozgnieść i poszatkować, a także obrać i pokroić imbir. Zwróć uwagę na dodanie papryczki chilli. Należy oczyścić ją dokładnie z pestek i poszatkować. Cebulę kroimy w pióra, a czerwoną paprykę w kostkę. Dalej do przygotowania dania najlepiej posłużyć się naczyniem z grubym dnem (może być też wysoka patelnia). Trzeba rozgrzać w nim olej kokosowy, a następnie wrzucić pokrojone warzywa, nasiona kolendry, imbir, papryczkę chilli, czosnek, dodać sos sojowy i całość doprawić pieprzem. Smażymy wszystkie składniki przez ok. 10 minut na dużym ogniu. Następnie dolewamy pół szklanki wody, kaszę, wyciśnięty sok z limonki i utartą skórkę, dodajemy curry i wszystko to podduszamy. Potem dolewamy mleko kokosowe i gotujemy w nim całość przez ok. 15 minut. Danie jest gotowe! Podajemy je w miseczce. Dekorujemy świeżymi liśćmi kolendry.

         Na deser
    Każdy ma czasem ochotę na słodką przekąskę. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby była ona zdrowa! Potrzebne będą:

        2 lub 3 duże, raczej kwaśniejsze jabłka,
        4 łyżki kaszy,
        łyżka brązowego cukru trzcinowego,
        świeży tymianek,
        1 szklanka soku pomarańczowego lub ananasowego jednodniowego,
        szczypta kardamonu i cynamonu.

    Na początek rozgrzewamy piekarnik do temperatury 80 stopni i włączamy opcję termoobiegu. Jabłka należy umyć i wyciąć ogryzek w taki sposób, aby w jak najmniejszym stopniu uszkodzić jabłko. Następnie do rondelka przelewamy sok i podgrzewamy go. Dodajemy kaszę oraz przyprawy. Całość zagotowujemy mieszając trzepaczką i odstawiamy na bok. Wydrążone jabłka napełniamy ugotowaną kaszą oraz podsypujemy je cukrem trzcinowym z wierzchu. Dalej potrzebne nam będzie naczynie żaroodporne (lub emaliowana miska), w którym układamy jabłka. Wstawiamy je pod przykryciem do piekarnika na ok. 25 minut. Po tym czasie zdejmujemy przykrycie i danie pieczemy jeszcze przez 15 minut. Wszystko zależy od wielkości jabłek. Po upływie tego czasu sprawdź, czy jabłka są miękkie. Jeśli tak, wszystko gotowe! Podawaj ciepłe z gałązką tymianku.

    Komentarze do wpisu (0)

    do góry
    Sklep jest w trybie podglądu
    Pokaż pełną wersję strony
    Sklep internetowy Shoper Premium